Jak pozbyć się kreta, buszującego w ogrodzie?

Kret to jeden z najczęściej spotykanych intruzów, nawiedzających nasze ogrody. Oznaki ich obecności stają się widoczne już na początku marca. A ponieważ zwierzęta te nie zapadają w sen zimowy, nieestetyczne kopce mogą pojawiać się w naszym ogrodzie nawet późną jesienią. Oczywiście, nie oznacza to, że kret sam z siebie nie jest zwierzęciem pożytecznym – ponieważ stworzenia te są drapieżnikami, ich obecność z pewnością przekłada się na mniejszą liczbę szkodliwych owadów. Szacuje się bowiem, że dorosły kret jest w stanie zjeść nawet 50 kg insektów dziennie, aby zaspokoić swój apetyt. Niestety, podczas polowania, kret nie tylko tworzy kopce na powierzchni, ale narusza też korzenie uprawianych roślin. Humanitarne metody, takie jak łapka na krety, pomogą nam w pobyciu się nieproszonego gościa, bez konieczności zabijania go.

 

Ocena sytuacji

Zanim przystąpimy do rozstawiania łapki na krety, powinniśmy przyjrzeć się wpierw stanowi naszego ogrodu. Jednym z najczęstszych błędów, popełnianych przez ogrodników, jest mylenie kreta z nornicą. Jeśli uprawiane przez nas rośliny zostały zauważalnie naruszone przez intruza, możemy mieć pewność, że za podkopami nie stoi kret. Pamiętajmy przy tym, że większa ilość kopców, rozlokowanych na większej powierzchni, wcale nie musi oznaczać, że nasza działka stała się domem dla większej liczby osobników. Kret należy bowiem do zwierząt-samotników, zaś jego terytorium może rozciągać się nawet na 200×200 metrów. Dopiero po wstępnej ocenie sytuacji będziemy w stanie ustalić odpowiedni plan działania.

 

Skuteczna pułapka

Pamiętajmy, że zwykłe zasypywanie tuneli i spłaszczanie kopców nie jest tu dobrym rozwiązaniem. Kret jest bowiem w stanie wykopać nowe korytarze w ciągu nocy, przez co wszystkie próby rywalizacji z tym zwierzęciem szybko przemieniają się w syzyfową pracę. Zamiast tego, powinniśmy sięgnąć po sprawdzone metody. Do najprostszych z nich należy tu chociażby wyłożenie terenu spleśniałymi kawałkami cytryny lub czosnku. Ich woń zmusi bowiem kreta do wycofania się. W przypadku, gdy domowe sposoby zawiodą, możemy zdecydować się na zakup profesjonalnych odstraszaczy lub łapki na krety. Ich rozstawienie nie należy do szczególnie trudnych, zaś w przeciwieństwie do wszelkich trutek, nie stanowią one przy tym zagrożenia dla naszych psów i innych pupili.